6 rzeczy dzięki, którym nie straciłem tysięcy złotych i nie zarobiłem milionów.

6 rzeczy dzięki, którym nie straciłem tysięcy złotych i nie zarobiłem milionów.

Czy posiadanie odpowiedniej wiedzy chroni przed cyber oszustwem? Poniżej historia prawdziwa naszego kolegi z pracy.

Dzisiaj zabieram Was w pełną emocji choć krótką podróż przez świat internetowych prób oszustwa, gdzie złote obietnice szybkiego bogactwa czyhają na każdym kroku… albo raczej przy każdym kliknięciu klawiatury.

Wiadomości typu “nigeryjski przekręt” czy moja “turecka niespodzianka” to już niemal klasyki internetowych oszustw. I wiecie co? Ostatnio dostałem taką perełkę, która sprawiła, że aż uśmiechnąłem się z podziwu.

W treści tej wiadomości, którą dzielę się z wami w całości na końcu tekstu, rozpostarto przede mną wizję bogactwa. Obawiam się, że u nie jednej osoby ta wizja mogłaby wziąć górę nad zdrowym rozsądkiem. „Witam Kamila Lewickiego” – rozpoczynała się historia, a ja już byłbym prawie skłonny uwierzyć, że to ja, Kamil Lewicki, jestem kluczem do ukrytego skarbu (9,5 mln dolarów to taka kwota, że nie w kij dmuchał, chociażby była dzielona fifty-fifty, ale bez dalszych spoilerów).

Jednakże, po szybkiej analizie doszedłem do wniosku, że chyba wciąż jestem tak samo zwykłym człowiekiem jak wcześniej.

Teraz, zanim Ty również zanurzysz się w fikcyjny świat wielkiego bogactwa, czytając treść tej wiadomości, pozwól, że podam Ci 6 wskazówek, które mogą uratować Cię przed wpadnięciem w sidła internetowego oszustwa:

  • Świadomość to klucz do bezpieczeństwa, bo każdy z nas może być narażony na oszustwa internetowe. Niezależnie od tego, czy jesteś doświadczonym użytkownikiem Internetu czy dopiero zaczynasz swoją przygodę , musisz być świadomy ryzyka.
  • Wyobraź sobie najgorszy scenariusz i to co by się stało, gdybyś dał się nabrać? Czy strata pieniędzy byłaby dla Ciebie znośna? Jeśli nie, lepiej być bezpiecznym przesadnie niż później gorzko żałować.
  • Sprawdź źródło i nie ufaj od razu, sprawdź, kto jest nadawcą wiadomości. Czy wydaje się autentyczny? A może to tylko kolejny przebrany łotr? Zwłaszcza, że tutaj wpisanie danych adresata w Google pozwoliło znaleźć mi ten artykuł: https://nadmorski24.pl/aktualnosci/60797-oszustwo-na-9-5-miliona-dolarow-w-imieniu-czolowego-bankiera.
  • Pamiętaj o zasadzie ostrożności i nie wierz obietnicom szybkiego bogactwa. Prawdziwe możliwości biznesowe zazwyczaj nie przychodzą w formie spamu e-mailowego.
  • Zgłoś podejrzaną aktywność kiedy czujesz, że to co czytasz to próba oszustwa. Zwłaszcza, że spam można łatwo zgłosić. W przypadku sms-a przekaż go na numer 8080, a o podejrzanej domenie poinformuj tutaj – https://incydent.cert.pl/domena#!/lang=pl – to kanały komunikacji do CSIRT NASK, który najlepiej obsłuży tę sprawę. Twoje działanie pomoże innym uniknąć tych samych pułapek.
  • Prośba o zachowanie poufności użyta w takim kontekście to ciekawa próba wykorzystania socjotechniki. Ktoś może chcieć Tobą manipulować więc bądź czujny

W końcu, zanim pośpieszysz się z podjęciem decyzji, przypomnij sobie, że nie każdy internetowy skarb jest prawdziwy. Czasami najlepszym wyborem jest po prostu kliknąć „pomiń” lub “usuń” i ruszyć dalej w poszukiwaniu rzeczywistych okazji.

A teraz, zanim zakończę, pozwolę sobie zacytować słowa wielkiego filozofa współczesności, którego motto powinno być dla nas wszystkich przewodnikiem przez życie: “Niech Moc będzie z Tobą” – Mistrz Yoda (a w zasadzie „IOD-a” – zapis w języku planety RODO znajdującej się gdzieś na Zewnętrznych Rubieżach Galaktyki). Bo kto lepiej od niego mógłby ochronić nas przed mroczną stroną Internetu?

Tak więc, drodzy czytelnicy, pamiętajcie, że każdy może być narażony na oszustwa internetowe, ale nie wszyscy muszą się na nie nabrać. Świadomość, ostrożność i zdrowy sceptycyzm to klucze do uniknięcia pułapek internetowych oszustów. 🚫💻🔒

Dla tych, którzy tutaj dotarli i nadal nie dość im czytania, zgodnie z obietnicą, poniżej pełna treść opowiadania „Moja turecka niespodzianka”:

„Witam Kamila Lewickiego,

Piszę do Ciebie z tłumaczem języka. Szukałem kogoś o tym nazwisku “Lewicki”, więc kiedy zobaczyłem Twój profil na Facebooku, zdecydowałem się Cię dodać i napisać do Ciebie tę wiadomość, aby dowiedzieć się, jak najlepiej możemy sobie pomóc. Nazywam się pani F* T* i jestem dyrektorem banku w Istambule w Turcji w Isbank. Wierzę, że życzeniem Boga jest, abym teraz Cię spotkał. Prowadzę ważną dyskusję biznesową, którą chcę się z Tobą podzielić. Wierzę, że Cię zainteresuje, ponieważ będzie ona związana z Twoim nazwiskiem/narodowością i na pewno na tym skorzystasz.

Pewien zmarły pan Adrian Lewicki, obywatel Pańskiego kraju, który zajmował się złotem tutaj, w Stambule, miał w 2007 roku stały depozyt w moim banku na 108 miesięcy kalendarzowych o wartości 9 500 000,00 USD (dziewięć milionów pięćset tysięcy dolarów amerykańskich ). Termin wpłaty tej kaucji minął w zeszłym roku. Adrian Lewicki, znalazł się wśród ofiar śmierci 30 kwietnia Pandemia Covid19 2020 w prowincji Ankara w Turcji.

Kierownictwo mojego banku nie wiedziało jeszcze o jego śmierci, wiedziałem o tym, ponieważ byłem jego księgowym. Kiedy konto zostało otwarte, nie wspomniał o żadnym najbliższym krewnym/dziedzicu, nie był żonaty i nie odnaleziono żadnego krewnego. W zeszłym tygodniu kierownictwo mojego banku odbyło spotkanie w celu weryfikacji banku, aby odnotować nieaktywne i porzucone konta depozytowe. Wiem, że tak się stanie i dlatego szukałem sposobu, aby poradzić sobie z tą sytuacją, ponieważ jeśli dyrektor mojego banku odkryje jego śmierć, bank przekaże środki swoim dyrektorom głównym. Dlatego nie chcę, żeby coś takiego miało miejsce. Dlatego kiedy zobaczyłem Twoje dane, byłem szczęśliwy.

Zwracam się teraz do Państwa o współpracę w celu przedstawienia Państwa jako najbliższego krewnego/spadkobiercy konta, ponieważ ma Pan to samo nazwisko i tę samą narodowość co on, a centrala mojego banku zwolni Państwu konto za moją pomocą. Nie wiąże się to z żadnym ryzykiem; transakcja zostanie przeprowadzona na podstawie zgodnego z prawem porozumienia, które ochroni Cię przed jakimkolwiek naruszeniem prawa. Lepiej jest, gdybyśmy zażądali pieniędzy, niż pozwolili dyrektorom banku je roztrwonić i podzielić się między sobą. Nie jestem chciwą osobą, dlatego sugeruję, abyśmy podzielili się funduszami, odpowiednio 50/50% dla Ciebie i mnie. Daj mi znać, co myślisz na ten temat i proszę, traktuj te informacje jako poufne. Więcej szczegółów przekażę po otrzymaniu pilnej odpowiedzi na mój osobisty adres e-mail podany poniżej

f*@gmail.com

Z wyrazami szacunku

Pani F* T*.”

*dane osobowe „Pani z Turcji” zostały zanonimizowane z trzech powodów:

1) zostały wykorzystane w celu podszycia się, to nie są dane osobowe prawdziwego atakującego,

2) wskazana osoba istnieje naprawdę, a wy i tak dacie radę dotrzeć do jej personaliów,

3) „bo RODO”.

Autor: Kamil Lewicki, Kierownik Projektu w CompNet Sp. z o.o.